KRYSTYNA MAZURÓWNA - KOBIETA O STU TWARZACH?




            Urodzona w 1939 roku we Lwowie, tancerka, choreografka, dziennikarka. Właściwie jej lista specjalizacji i zawodów nie powinna się w tym momencie zamykać, bowiem wyliczyła, że było ich w jej życiu przeszło siedemnaście.
Ukończyła szkołę baletową i od razu dostała angaż w Teatrze Wielkim w Warszawie. Była solistką, ale występowała też w duetach z Gerardem Wilkiem, Witoldem Grucą i Stanisławem Szymańskim. Laureatka wielu prestiżowych konkursów. Autorka choreografii do Teatrów Żydowskiego w Warszawie czy Wielkiego w Łodzi. Założycielka zespołu ‘Fantom’, który specjalizował się w tańcu nowoczesnym. Nieprzystająca do ram PRL-u, musiała wyjechać. Ze swoim ośmioletnim synem Kasperem znalazła się w Paryżu, gdzie musiała walczyć o role, jak zupełnie początkująca artystka. Solistka ‘Casino de Paris’. Choć niewielka wzrostem, ale wielka duchem, tańczyła w spektaklu Josephiny Baker. Założyła także swój: ‘Ballet Mazurówna’. Zagrała w wielu filmach, zarówno jako choreografka, jak i tancerka, a choreografią zajmowała się w niezliczonej ilości spektaklów na różnych scenach.
Jej mężem był Jean Pierre Bluteau, muzyk, z którym także po rozstaniu łączyły ją przyjacielskie relacje. Ponad to, jest matką trójki utalentowanych i znanych na świecie muzyków.
W 2011, gdy mogłoby się wydawać, że przyszedł czas podsumowań – wydała swoją biografię: ‘Burzliwe życie tancerki’, a rok później opublikowała ‘Moje noce z mężczyznami’, w których tabloidy, jeszcze przed wydaniem, próbowały doszukać się niezliczonych sensacji. Oprócz tego przez piętnaście lat zajmowała się pisaniem felietonów do tygodnika ‘Kurier Plus’ w Nowym Jorku. Od półtora roku pisze felietony do prasy polskiej w Paryżu.
W 2012 roku otrzymała nagrodę Top Ten Plejady za "Odwagę", a w 2013- Teatralną Nagrodę Muzyczną imienia Jana Kiepury za całokształt pracy artystycznej.
Była choreografką w programie ‘You can dance’ i jurorką w polsatowskim ‘Got to Dance – tylko taniec’.
Dziś 75- letnia artystka, zadziwia energią i pasją do życia. Wszędzie jej pełno, a gdzie tylko się pojawi, zaraża optymizmem. Obce jest jej narzekanie i pesymizm, a wszelką krytykę przyjmuje z dystansem i właściwym jej poczuciem humoru. Rezygnacja z jej udziału w programie ‘Got to dance’, którą Nina Terentiew tłumaczyła wiekiem i przez to małą atrakcyjnością dla widzów, potraktowała z przymrużeniem oka. Swoją następczynię potrafiła ocenić pozytywnie, bez cienia zazdrości.  
Lubi brylować na salonach i wzbudzać kontrowersje, szczególnie swoimi wyszukanymi strojami. Mówi się o niej: ‘rajski ptak polskiego show biznesu’. Ale czy Krystyna Mazurówna faktycznie chce nim być? Wydaje się, że po prostu taka jest od urodzenia, inna, niż szare otoczenie, lubiąca przykuwać uwagę. Otacza się młodymi ludźmi, którzy przynoszą jej porcję energii, czerpie ją od nich, ale daje też w zamian znacznie więcej: przykład, że w każdym wieku, można cieszyć się życiem. Silna, energiczna, robiąca w życiu praktycznie wszystko, mimo, że osiągnęła tak wiele, nie zadzierając nosa. Szlachetna kobieta o stu twarzach. I jedno jest pewne: każda z nich przynosi uśmiech na twarzy!
















Brak komentarzy:

Prześlij komentarz