14 czerwca- ta data długo pozostanie w pamięci warszawiaków. Bowiem w piątek odbyła się NOC PRAGI, która zawładnęła miastem. To wyjątkowe wydarzenie objęło wszystkie dziedziny sztuki. W dzielnicy odbyły się dziesiątki imprez kulturalnych. Lokalni przedsiębiorcy i wybitni artyści przyciągnęli licznie zwolenników kultury, sztuki i mody. Całą noc można było doświadczyć silnych wrażeń w klubach, galeriach, teatrach i pracowniach artystycznych. Nie mogło nas zabraknąć w tym wielkim wydarzeniu :-)
Wieczór rozpoczęliśmy od odwiedzin zaprzyjaźnionego Hostelu na ul. Stalowej 52 .
Udało nam się zobaczyć ostatnie przygotowania do zaplanowanych atrakcji. Atmosfera aż wrzała! Bar zapełniony po brzegi, grill starannie przygotowany, a wkoło mnóstwo leżaków i hamaków, by pomieścić nadchodzący tłum. Nawet najmłodsi znaleźli coś dla siebie. Specjalnie dla nich powstał bajeczny plac zabaw.
W tym czasie artyści odbywali próbę do wieczornego koncertu. Mogliśmy usłyszeć Michała Rogalskiego przy dźwiękach gitary, oraz zespół Lewinska Affair. Zespół łączy rock, jazz, blues i funk tworząc niesamowicie hipnotyzującą muzykę. A wyjątkowy głos wokalistki w połączeniu z perkusją, gitarami, bębnami i klarnetem rozbrzmiewał po całej okolicy.
Po wizycie na Stalowej, rozpoczęliśmy spacer po Pradze.
Wstąpiliśmy do restauracji „Szynk Praski”, jest to tzw. miejsce w którym jak podkreśla sama restauracja: spotykają się przyjaciele. Miejsce zostało zaprojektowane w stylu lat 20, pasującym do klimatu Starej Pragi. Ściany restauracji pokryte są obrazami malowanymi przez różnych artystów do tego niezwykle ciepła atmosfera sprawiła, że z pewnością tam wrócimy.
Niestety czas pędził nieubłaganie a przed nami było jeszcze tyle nieodkrytych miejsc.
Kolejnym z nich była Galeria Stalowa promująca sztukę współczesną.
Wystawa Ryszarda Grzyba pt. „ Mała retrospektywa” jest wyjątkowa, bo zawiera w sobie kilka unikalnych i nigdy nie prezentowanych prac malarskich . Ku naszemu zaskoczeniu udało się nam przywitać osobiście z Panem Ryszardem, dzięki czemu mogliśmy dogłębniej poznać przekaz jego sztuki.
Jeśli nie byliście na wydarzeniu, to nic straconego! Wystawa artysty będzie dostępna do 2-go lipca.
Następnie zmierzyliśmy w kierunku Fantastic Studio
W zabytkowym stuletnim budynku znajduje się wielofunkcyjna przestrzeń. Główną ideą tego miejsca jest promowanie i wspieranie młodych artystów. Przed postindustrialnym wnętrzem spotkaliśmy właściciela i pomysłodawcę - Dawida Polsakiewicza.
W tę specjalną noc wcielił się w rolę szefa kuchni zapewniając gościom smaczną ucztę z grilla. W środku odbywały się targi młodych projektantów i sklepy vintage. A wszystko przy dźwiękach głośnej i dynamicznej muzyki.
To była bardzo udana noc. Poznaliśmy mnóstwo nowych osób, a atmosfera była niesamowita! Niech żałują Ci, których nie było!
Autorki :
Katarzyna Wierzbicka
Monika Komorowska
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz